nowa-polska
deutsch

progr@m

Problemem Polski, a w zasadzie Polek i Polaków, jest bezustanne odgrzewanie kotleta historycznych wspomnień i taplanie się w sosie mesjanistyczno-cierpiętniczych postaw, z których wypływa ciągłe wzdychanie do rzekomo tragicznej, okrutnej i jedynej w swoim rodzaju przeszłości umęczonego i wciąż poniewieranego narodu. Minimum wiedzy historycznej zmusza do rewizji powyższego oglądu rzeczy – nieumiejętność budowy prawdziwego społeczeństwa, a więc grupy ludzi świadomych wspólnych celów i dążeń, oraz systematyczna dezintegracja państwa są elementami wrosłymi w historię Polski od zarania jej dziejów.

+ czytaj dalej

Klip zrealizowany przez Grzegorza P. Kowalskiego z Polip Studio z muzyką Kuby Łuki

Marek Łangalis: Cena państwa

Najważniejsze wnioski raportu

Zarabiający średnią krajową pracownik oddaje w podatkach więcej pieniędzy niż ma do własnej dyspozycji. Pracownik zarabiający przeciętną pensję płaci ok. 23 800 PLN podatków rocznie.

Gdy w rodzinie pracują dwie osoby, jedną pensję zabiera państwo. Rzeczywista stopa opodatkowania przeciętnego pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę wynosi 52%, z czego płaca jest obciążona 39,5% podatkiem dochodowym i składkami, reszta to VAT, akcyza i inne opłaty na rzecz państwa. Amerykanie w podatkach oddają tylko 23,6 proc. swoich dochodów, to najmniej od 1958 r.

Nie ma darmowych dotacji z Unii Europejskiej. Wydatki ponoszone przez podatnika na unijny program „kapitał ludzki” są wyższe niż wydatki na ochronę środowiska oraz na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego razem wzięte.

Państwo minimum jest pięciokrotnie tańsze od państwa opiekuńczego. Według klasycznych definicji państwo powstało, by chronić obywateli oraz zapewnić niezbędną infrastrukturę. Gdyby dodać do tego jeszcze pomoc dla tych, którzy nie są w stanie samodzielnie egzystować, to przeciętny pracownik zamiast płacić 23 779 złotych podatków rocznie, płaciłby tylko 4300 złotych.

Państwo socjalne posiada stałą cechę rozrostu, stając się coraz droższe w utrzymaniu. W ciągu ostatnich jedenastu lat wydatki państwowe zwiększyły się o 362 miliardy złotych rocznie. W 2010 roku odnotowano rekordowy udział wydatków państwowych (45,7%) w stosunku do Produktu Krajowego Brutto od 2000 r.

Gdyby podatnik inwestował samodzielnie tyle, ile zabiera nam ZUS, w przeciętny, prywatny fundusz inwestycyjny, przy założeniu średniej rocznej stopy zwrotu na poziomie 6,6 proc., przez 47 lat uzbierałby ponad 3 mln złotych.

pobierz pdf z raportem

Copyright © nowa-polska.org 2013
Realizacja: szasza